Jakoś tak ostatnio sam się budzę, bez pomocy budzika.
A zdjęcie wydawało mi się nieudane, ale już tak mam z oceną zdjęć. Czasami wrzucę jakiegoś gniota i sam się później dziwię. A czasem fajne zdjęcie leży i czeka na zmiłowanie.
A zdjęcie wydawało mi się nieudane, ale już tak mam z oceną zdjęć. Czasami wrzucę jakiegoś gniota i sam się później dziwię. A czasem fajne zdjęcie leży i czeka na zmiłowanie.